









Michał Adamski (ur. 1976, Poznań)
Zajmuje się realizacją długoterminowych tematów społecznych i dokumentalnych, w których ważny jest człowiek i jego życie we współczesnym świecie. Stypendysta Ministra Kultury i Dziedzictwa Narodowego oraz Marszałka Województwa Wielkopolskiego. W 2015 roku wydał album „Nie mogę przebrnąć przez chaos“, który dotykał tematu straty bliskich. Jego prace wystawiane były m.in. w USA, Portugalii, Niemczech, Litwie oraz w Polsce. Absolwent programu mentorskiego agencji Napo Images. Współtwórca Fundacji Pix.house. Współpracuje z Polską Agencją Fotografów FORUM.
Na naszej stronie artysta prezentuje swój projekt Blisko ziemi, daleko do nieba.
„Sołtys kupił motolotnie,
mówił, że widział kosmos
Ale prawda jest taka,
że latał tylko nad naszą wioską”*
Są miejsca, którymi na co dzień nie jesteśmy zainteresowani. Musimy zjechać z głównej drogi, zajrzeć za ekran akustyczny, dostosować prędkość, uspokoić myśli, żeby tam trafić. Podróżowałem przez polską prowincję. Odwiedzałem miejscowości, które zwykle są puste, ponieważ wszyscy są w pracy: w polu, w większym miasteczku albo za granicą. Jest tutaj zupełnie inaczej, niż o tej porze w mieście. Tu obowiązuje inny rytm. Wszystko budzi się do życia tylko na chwilę wtedy, gdy jest święto, dożynki, festyn, gdy sprowadzono gwiazdy z jakiegoś talent show, zespół muzyczny i będzie zabawa, będzie się działo.
„Blisko ziemi, daleko do nieba” to opowieść o ludziach, dla których ważne są spokój, tradycja i przywiązanie do miejsca, a którzy jednocześnie marzą, by być kimś innym, by ich życie też stało się wyraziste, a współczesny świat błyszczy i kusi ich barwami.
Próbowałem zdefiniować pojęcie ojczyzny jako mikrokosmosu. Miejsca na tyle dla ludzi ważnego, żeby chcieli je zmieniać, a jednocześnie pozostawić bliskie sobie i tradycji.
* Tekst Łukasz „Lewy” Kalupa, lokalny raper